Wystawa fotografii Antoni Kreis “Przeźroczystość”

Związek Pol­s­kich Artys­tów Fotografików Okręg Śląs­ki zaprasza 14 kwiet­nia 2021 roku o godz. 18.30 na wernisaż wys­tawy fotografii Antoni Kreis „Przeźroczys­tość”. Wernisaż odbędzie się zgod­nie z obow­iązu­ją­cym reżimem san­i­tarnym w Galerii ZPAF Katow­ice mieszczącej się w Katow­icach przy ul. Św. Jana 10 (II piętro). Prosimy o zabranie maseczek ochron­nych. Wys­tawę moż­na oglą­dać do 30 kwiet­nia 2021 roku w środy, czwart­ki i piąt­ki w godz. od 17.00 do 20.00. Kura­tor wys­tawy: Bea­ta Men­drek. Wstęp wol­ny. Serdecznie zapraszamy.

…Przeźroczys­tość wiz­ual­na obrazu to możli­wość dostrze­ga­nia tego co jest (było) za, lub obok fotografowanego moty­wu, możli­wość zbu­dowa­nia swo­jej włas­nej wiz­ji frag­men­tu rzeczy­wis­toś­ci widocznej na zdjęciu.
Przeźroczys­tość myśli w sztuce to możli­wość nieogranic­zonej inter­pre­tacji tego co autor dzieła umieś­cił na swoim obrazie…
Antoni Kreis

Przeźroczys­tość wspom­nień. Przeźroczys­tość przeszłoś­ci, mojej, Two­jej, czyjejś…
Kiedy zamykam oczy, nakłada­ją się różne obrazy, przenika­ją przez siebie tworząc nowe przestrze­nie. Nowe rzeczy­wis­toś­ci, takie nierzeczy­wiste, które nigdy nie ist­ni­ały. Nie ist­ni­ały, ale poprzez moją wyobraźnię zaczy­na­ją ist­nieć, we mnie, w moich myślach. Nie trafią do przeszłoś­ci, choć z niej pochodzą, ale są tu i ter­az, bo w tej chwili spo­tyka­ją się w mojej głowie. Na chwilę, na ten moment, kiedy zamykam oczy.
Przenika­ją się miejs­ca, cza­sy i zdarzenia. Ludzie, przed­mio­ty, słowa, myśli. Kolory, ksz­tał­ty, światła
i cie­nie. Próbu­ję je nazwać, poszukać sym­boli, sko­jarzeń. Sym­boli świa­ta dzisiejszego, naz­nac­zonego przeszłoś­cią. Sym­boli czytel­nych dla wszys­t­kich a jed­nocześnie zmieni­a­ją­cych znacze­nie z biegiem lat, z biegiem wydarzeń i tego co dziś dotyka­ją, co ważne lub mniej… Taka pró­ba roz­grzeszenia? Zrozu­mienia? Zrozu­mienia siebie, innych?
I wszędzie te oczy. To spo­jrze­nie, nieustanne, wsze­chobec­ne. W każdym obra­zie, w każdej myśli. Świado­mość tego, że jest, że patrzy, obser­wu­je, nie spuszcza ze mnie wzroku, nie odwraca uwa­gi. Nieswo­jo? Niekom­for­towo? A może właśnie bezpiecznie?
A co, jeśli spo­jrzę w oczy komuś, kogo już nie ma od wielu, wielu lat. Fotografia nie kłamie. To OKO patrzyło. Patrzyło z cieka­woś­cią, może z lekką niepewnoś­cią, ale jed­nocześnie z ogrom­ną, może nawet nieświadomą odwagą, bo to spo­jrze­nie miało szan­sę przetr­wać długie, długie lata.
I tak się stało.
Patrzę, pros­to w „serce”, czeka­jąc na mrug­nię­cie. Nie mrug­nie, patrzy wytr­wale, jak­by zastygłe…
W przeszłoś­ci? We wspom­nieni­ach? W nieby­cie? A może właśnie w życiu wiecznym? Po wsze czasy…
Przeźroczyś­cie, bo niere­al­nie, a jed­nocześnie bard­zo namacalnie. 

Bea­ta Men­drek – kura­tor wystawy 

ANTONI KREIS
Urodz­ił się w 1956 roku w Chor­zowie. Fotogra­fu­je od pon­ad czter­dzi­es­tu lat. Wielo­let­ni członek Zarzą­du Okręgu Śląskiego oraz Okrę­gowej Komisji Kwal­i­fika­cyjnej Okręgu Śląskiego ZPAF. Lau­re­at dziesiątek nagród w konkur­sach fotograficznych, w lat­ach siedemdziesią­tych i osiemdziesią­tych ubiegłego wieku akty­wny i wielokrot­nie nagradzany autor filmów tak zwanego ama­torskiego kina nieza­leżnego. Jest autorem fil­mu „Piosen­ka dla robot­ni­ka ran­nej zmi­any”, który znalazł się w grupie stu najlep­szych filmów krótkome­trażowych pol­skiej kine­matografii. Uczest­nik pon­ad dwus­tu wys­taw zbiorowych w kra­ju i za granicą, autor blisko stu wys­taw indy­wid­u­al­nych. W lat­ach osiemdziesią­tych XX wieku eta­towy fotore­porter NSZZ Sol­i­darność Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Orga­ni­za­tor kursów fotograficznych i wykład­ow­ca na kur­sach i w szkołach fotografii. Jego twór­c­zość, zdaniem kry­tyków jest trud­na do jed­noz­nacznego zak­wal­i­fikowa­nia: częs­to zmienia zain­tere­sowa­nia od klasy­cznego portre­tu, poprzez repor­taż, pejzaż aż po nurt awan­gar­dowy. Częs­to wyko­rzys­tu­je tech­ni­ki z pogranicza sztuk plas­ty­cznych. Ma opinię twór­cy nieprzewidy­wal­nego. Sam o sobie mówi, że „obser­wu­je i kolekcjonu­je emoc­je i obrazy…” Jego artysty­czne cre­do: „fotografia nie może być nud­na, sztu­ka powin­na być nieobliczalna”.