Wystawa fotografii Łukasz Cyrus „Nadfotografia” w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Ottona Sterna w Żorach.

Miejs­ka Bib­liote­ka Pub­licz­na im. Ottona Ster­na w Żorach oraz Związek Pol­s­kich Artys­tów Fotografików Okręg Śląs­ki zaprasza­ją na wys­tawę fotografii Łukasz Cyrus „Nad­fo­tografia”. Wys­tawę moż­na oglą­dać od 26 lutego do 1 kwiet­nia 2021 roku w Galerii na Piętrze przy ul. Ryb­nick­iej 6–8 w Żorach. Wys­tawa odby­wa się bez wernisażu. “Gale­ria na Piętrze” mieś­ci się Miejskiej Bib­liotece Pub­licznej i pozosta­je otwarta dla pub­licznoś­ci w godz­i­nach pra­cy Bib­liote­ki. Wys­tawę moż­na zwiedzać z zachowaniem reżimu san­i­tarnego w poniedzi­ał­ki od 8:00 — 16:00 oraz od wtorku do sobo­ty w godz­i­nach 8:00 — 21:00.

NADFOTOGRAFIA — O fotografii odkle­jonej i jej syntezie

NADFOTOGRAFIA jest próbą odt­worzenia nat­u­ral­nego dla człowieka sposobu budowa­nia wyobraże­nia o ludzi­ach, sprawach, rzeczach czy miejs­cach. W tym sposo­bie skraw­ki infor­ma­cji, które pochodzą od zmysłów, pamię­ci, uczuć i intu­icji łączą się w jeden spójny obraz. Taki obraz jest unikalny dla każdego z nas tak, jak unikalna jest każdego z nas dro­ga przez życie. W tej drodze, część doświad­czeń mamy wspól­nych z inny­mi ludź­mi, a część włas­nych, bard­zo oso­bistych. Z tej mieszan­ki budu­je­my włas­ny świat obrazów, w którym każ­da sprawa, o której nam wiado­mo ma swój obraz.

Żyje­my w świecie obrazów, w którym każdy z nas jest kura­torem swo­jej włas­nej galerii.

Bywa tak, że obraz z cza­sem zmienia się. Pewne ele­men­ty wypada­ją z układan­ki, obraz się rozsy­pu­je. Później jed­nak ukła­da się na nowo, trochę inny, bo nowe ele­men­ty zajęły miejsce starych. Cza­sem bywa dzi­u­rawy, miejs­ca­mi nieczytel­ny, bo pamięć zawodzi, zawsze jed­nak dąży do syntezy.

FOTOGRAFIA ODKLEJONA budu­je obraz NADFOTOGRAFICZNY. Każde odkle­jone zdję­cie jest jak strzęp pamię­ci, ślad przeży­cia, blask olśnienia, żar pod­ni­ety. Z osob­na, żadne z nich nic nie znaczy. Jest tylko małym kawałkiem w wielkiej układance. Razem tworzą obraz.

Liczę, że obraz świa­ta podany jako NADFOTOGRAFIA jest mniej narzu­ca­ją­cy dla widza. Poda­jąc led­wie skraw­ki infor­ma­cji, kawał­ki układan­ki, pozwala każde­mu na budowę włas­nego obrazu, syn­tezę włas­nego wyobrażenia.

Łukasz Cyrus, 2021

O autorze

Łukasz Cyrus, rocznik ’78, urod­zony i mieszka­ją­cy w Rudzie Śląskiej.

Członek Związku Pol­s­kich Artys­tów Fotografików Okręg Śląski.

Nauczy­ciel języ­ka ang­iel­skiego w chor­zowskim Liceum Ogól­nok­sz­tałcą­cym, wspinacz, miłośnik muzy­ki, fotografii i filozofii.

Fotografią zaj­mu­ję się od koń­ca lat ’90. Poszuki­wa­nia w obrę­bie podobieństw muzy­ki i fotografii doprowadz­iły mnie do sfor­mułowa­nia autorskiej kon­cepcji, którą nazwałem Fotografią odkle­joną. Dal­sze rozważa­nia filo­zoficzne doprowadz­iły mnie do sfor­mułowa­nia kon­cepcji NADFOTOGRAFII.

Swo­je rozważa­nia zapisu­ję w postaci krót­kich ese­jów, które pub­liku­ję na oso­bistym blogu i autorskiej stron­ie inter­ne­towej. Ese­je ilus­tru­ję włas­ny­mi fotografiami.

Lin­ki:

Oso­bisty blog.

https://lukaszcyrus.blogspot.com/

Autors­ka strona inter­ne­towa — Fotografia odklejona.

https://sites.google.com/site/lukaszcyrus/

Cre­do

Fotografia odkle­jona

Wierzę, że fotografia jest jak muzy­ka instru­men­tal­na, która nie potrze­bu­je słów czy his­torii, by wzbudzać emoc­je. Fotografia nie musi odwoły­wać się do czegokol­wiek, co znamy, by zaist­nieć i pozostać w naszej pamię­ci. Prawdę powiedzi­awszy myślę, że im dalej jej do rzeczy­wis­toś­ci, tym bardziej może­my ją docenić i cieszyć się nią taką, jaką jest, gdyż już nie naśladu­je niczego. Odkle­ja się od rzeczywistości.

Fotografia odkle­jona daje nieskońc­zone możli­woś­ci inter­pre­tacji, gdyż sama nie jest skońc­zona. Nie moż­na porów­nać jej do ory­gi­nału, gdyż ten jest ze świa­ta, którego ona nie próbu­je naślad­ować. W jej obliczu słowa tracą swo­ją moc. Zatem brak sposobu, by fotografię odkle­joną opisać. Trze­ba jej doświad­czyć zmysłami.

Fotografia odkle­jona pochodzi ze świa­ta emocji i wyobraźni. Emoc­ja­mi i wyobraźnią należy ją odbierać.

Łukasz Cyrus, 2016 — 2021

Czarne Królest­wo

W Czarnym Królest­wie niebo zawsze było czarne jak czarne zło­to wydoby­wane z czarnych chod­ników podziem­nego świa­ta. Dziś Czarne Królest­wo pnie się ku niebu, jak­by Skarb­nik potrze­bował zacz­erp­nąć świeżego powietrza.

Łukasz Cyrus, 2020

Koś­ciół pw. Najświęt­szej Maryi Pan­ny Mat­ki Koś­cioła w Gliwicach

Albumy gli­wick­ie stanow­ią zapis wrażeń z niezobow­iązu­ją­cych spac­erów po różnych częś­ci­ach mias­ta. Pow­sta­ją spon­tan­icznie, jako odpowiedź na potrze­bę kon­tak­tu z real­noś­cią powodowaną przesytem wirtu­al­iza­cją życia w wyniku ograniczeń spowodowanych pan­demią COVID-19.

Liczę, że albumy zebrane w cykl nad­fo­tograficzny staną się nowym źródłem wrażeń dla oglą­da­ją­cych. Choć wraże­nia te będą już tylko pośred­nio spowodowane mater­ią źródłową — miastem Gli­wice, będzie ono cią­gle w nich obec­ne w postaci echa, pogło­su czy powidoku. W końcu fotografia praw­ie zawsze zapoży­cza obraz rzeczy, które utr­wala, a może uśmier­ca, a na pewno umieszcza poza cza­sem i w przestrzeni obrazu, który tworzy. Dlat­ego jed­nocześnie jest światem samym w sobie i echem świa­ta zapoży­c­zonego. Jest też echem całego jestest­wa fotogra­fu­jącego, które roze­dr­ga struny w ser­cu oglądającego.

Liczę, że nowe wraże­nia płynące z oglą­da­nia albumów będą w pier­wszej kole­jnoś­ci zmysłowe i emocjon­alne, a dopiero później intelek­tu­alne. Ta mieszan­ka wrażli­woś­ci, wiedzy i pamię­ci jest róż­na u każdego człowieka, stąd wraże­nie nad­fo­tograficzne płynące z odbioru cyk­lu będzie inne dla każdego.

Łukasz Cyrus, 2020

Stare mias­to i Kat­e­dra św. Stanisława i św. Wacława

Albumy świd­nick­ie pow­stały z inspiracji twór­c­zoś­cią Mar­ca Cha­gal­la. Zafas­cynowany obraza­mi tego rosyjskiego malarza, zaprag­nąłem znaleźć sposób odt­warza­nia wspom­nień, snów, wiz­ji i wyobrażeń przy pomo­cy fotografii.

Chci­ałem, żeby nowa for­ma obrazu czer­pała z dorobku FOTOGRAFII ODKLEJONEJ i NADFOTOGRAFII, co zmusiło mnie do poszuki­wa­nia rozwiązań for­mal­nych pozwala­ją­cych pogodz­ić wszys­tkie wcześniejsze założe­nia z nowy­mi potrze­ba­mi. W efek­cie doszedłem do nowego brzmienia AKORDU NADFOTOGRAFICZNEGO.

Łukasz Cyrus, 2019